Proces transformacji menopauzalnej w opinii ekspertów
„Menopauza to nie koniec życia dla kobiety. Powinny zrozumieć to nie tylko same kobiety, ale także ich najbliższe środowisko.”
W okresie transformacji menopauzalnej kobiety doświadczają istotnych zmian w swoim życiu. Zmiany fizjologiczne, wahania nastrojów oraz pogorszenie samopoczucia mogą znacząco wpływać na komfort codziennego funkcjonowania. Relacje zarówno zawodowe, jak i rodzinne, stają się często bardziej napięte, a uczucie zmęczenia i trudności z koncentracją mogą utrudniać codzienne obowiązki.
Zapraszamy na rozmowę z prof. dr hab. n. med. Wojciechem Zgliczyńskim – prezesem Polskiego Towarzystwa Menopauzy i Andropauzy oraz z dr hab. n. med. Michałem Ciebierą, prof. CMKP – dyrektorem Warszawskiego Instytutu Zdrowia Kobiet.
Wywiad z dr hab. n. med. Michałem Ciebierą, prof. CMKP – dyrektorem Warszawskiego Instytutu Zdrowia Kobiet.
Czy można przygotować się na nadejście menopauzy?
I tak, i nie. Menopauza to jeden punkt, moment w życiu kobiety, gdy przestaje miesiączkować. Poprzedza ją okres przejściowy, tak zwana perimenopauza, podczas którego kobiety mogą doświadczać typowych objawów menopauzy, takich jak przewlekłe zmęczenie, uderzenia gorąca, kołatanie serca, zaburzenia cyklu menstruacyjnego.
Nie jest tak, że kobieta pewnego dnia ma menopauzę. Jest to proces. Układ hormonalny przestaje sobie „radzić”. Dlatego pacjentka już w perimenopauzie powinna trafić na właściwą ścieżkę leczenia do specjalisty. Tego momentu nie da się określić. Może to być 5,
a nawet 10 lat przed menopauzą. Ważne jest obserwowanie własnego ciała, zachodzących zmian i niebagatelizowanie pierwszych symptomów. Już tym momencie możemy w Warszawskim Instytucie Zdrowia Kobiet zaproponować kobiecie właściwe leczenie hormonalne, by pacjentka łagodnie „weszła” w proces przekwitania.
Transformacja menopauzalna – pomoc Warszawskiego Instytutu Zdrowia Kobiet
Warszawski Instytut Zdrowia Kobiet cieszy się powodzeniem z powodu unikalnego podejścia do pacjentek w okresie transformacji menopauzalnej. Prowadzenie pacjentki menopauzalnej to proces, który może trwać od kilku miesięcy do kilku, a nawet kilkunastu lat.
– W placówce przy ul. Inflanckiej 6 w Warszawie jesteśmy w stanie zapewnić pełną diagnostykę i leczenie – a wszystko w jednym miejscu w centrum stolicy. Z jednej strony dzięki Poradni prowadzimy pacjentki ambulatoryjnie, z drugiej oferujemy kompleksowe hospitalizacje oparte na dogłębnej diagnostyce wraz z zaplanowaniem dalszego leczenia poza oddziałem. W razie potrzeby kontynuujemy opiekę w ramach Poradni Endokrynologiczno-Ginekologicznej.
Jednym z unikalnych aspektów Instytutu jest fakt, że jest to szpital położniczo-ginekologiczno-endokrynologiczny z Pododdziałem Endokrynologii-Ginekologicznej, wspieranym przez wielospecjalistyczny Szpital Bielański.
Menopauza. Korzyści z podjęcia leczenia
Wizyta u ginekologa-endokrynologa wymaga skierowania. To pierwszy krok, który warto wykonać w celu poprawy jakości życia. Kobieta, która trafia w ręce specjalisty otrzymuje bowiem pełną diagnostykę wszystkich objawów, w razie potrzeby lekarz podejmuje leczenie.
Menopauza może wykluczać z dotychczasowego działania, kobieta czasem staje się mniej efektywna w pracy, może nie radzić sobie w życiu prywatnym, być nerwowa, niewyspana. Zapewnienie odpowiedniej opieki pozwala wrócić do normalnego funkcjonowania w rodzinie i społeczeństwie. Problem jest taki, że na przestrzeni lat w Polsce hormonalna terapia menopauzy bardzo się ograniczyła, lekarze POZ nie są szkoleni lub nie chcą powadzić takich pacjentek, cała opieka skoncentrowała się na grupie ginekologów, ginekologów-endokrynologów, którzy umieją to robić dobrze natomiast jest to absolutnie niewystarczająca pula jak na skalę problemu.
Jak wynika z doświadczenia, które zdobył lekarze zbyt często ignorują pacjentki zgłaszające się z objawami menopauzy lub po prostu wciąż za mało o tym wiedzą.
Chcemy promować wiedzę na temat transformacji menopauzalnej wśród kobiet, chcemy, żeby zgłaszały się do lekarzy i szukały pomocy. Wielokrotnie pacjentki „odbijają się od drzwi”, próbują na własną rękę szukać przyczyn gorszego samopoczucia. Odwiedzają gabinety kardiologiczne, psychiatryczne, hipertensjologiczne, endokrynologiczne – gdzie dostają leczenie cząstkowe bez uchwycenia istoty problem.
Pacjentka regularnie odwiedzająca swojego lekarza oprócz standardowych badań, tj. cytologia, usg, mammografia, powinna otwarcie mówić o stanie swojego zdrowia, o tym, co wzbudza jej niepokój, jakie obserwuje zmiany. Natomiast jeżeli pacjentka nie zakomunikuje, a lekarz nie zapyta, to kobieta będzie żyć z uciążliwymi objawami, nierzadko ze zmniejszoną jakością życia.
– Podczas wizyt staram się i proponuję innym lekarzom delikatnie pytać, czy jakość życia kobiety się nie zmieniła, czy zaczyna odczuwać nadmierne gorąco, zlewne poty, poddenerwowanie, czy ma trudności ze snem. Kilka dobrze dobranych pytań jest w stanie ocenić stan kobiety w trakcie transformacji menopauzalnej. I o to przecież nam wszystkim chodzi. Żeby wychwycić i odpowiednie zdiagnozować przyczynę, a następnie podjąć właściwe, specjalistyczne leczenie.
Wywiad z prof. dr hab. n. med. Wojciechem Zgliczyńskim – prezesem Polskiego Towarzystwa Menopauzy i Andropauzy.
Tak jak Jan Kulczyk był wizjonerem biznesu, tak jego córka, moim zdaniem, jest wizjonerem przemian społecznych dotyczącym głównie kobiet. Bardzo się cieszę, że jednym z głównych celów jakie przyjęła Fundacja Dominiki Kulczyk jest budowa świadomości dotyczącej transformacji menopauzalnej w społeczeństwie, a szczególnie wśród kobiet.
Warto mówić głośno, czym jest menopauza, że to nie koniec życia dla kobiety. Powinny zrozumieć to nie tylko same kobiety, ale także ich najbliższe środowisko: rodzinne (mąż, partner, dzieci), zawodowe (szef, współpracownicy) oraz środowisko lekarskie (lekarz rodzinny, ginekolog).
W tych właśnie obszarach powinny koncentrować się działania promujące transformację menopauzalną. Świetnie tę rolę wypełnia Fundacja Kulczyk Foundation, która oddziałuje w wymiarze społecznym poprzez media, środowiska opiniotwórcze, z celebrytami włącznie.
Moja rola jako prezesa Polskiego Towarzystwa Menopauzy i Andropauzy dotyczy z kolei wymiaru zdrowotnego. Tłumaczmy kobietom proces transformacji menopauzalnej. Jest to moment związany z niedoborem hormonów kobiecych, które wpływają nie tylko na gorsze samopoczucie kobiety związane z objawami wypadowymi, pogorszeniem nastroju, jakości snu czy drażliwością, ale przede wszystkim ze wzrostem zagrożenia wieloma chorobami. To między innymi tycie i zespół metaboliczny, choroby układu sercowo-naczyniowego (miażdżyca, zawał, udar), osteoporoza czy nowotwory gruczołów piersiowych i narządu rodnego.
To co najważniejsze – menopauza, czyli średnio 50 rok życia – powinna być momentem, w którym kobieta wykonuje przegląd zdrowotny z myślą o prewencji grożących chorób. Z ostatnich badań wynika, że średni wiek kobiety w 2050 roku ulegnie skróceniu do średnio 78 roku. Skróci się też średni wiek życia kobiety w zdrowiu - do 63 roku życia. To katastrofalne dane, będące wynikiem nałogów, otyłości, braku ruchu, niezdrowego jedzenia, zaniechania szczepień i braku badań profilaktycznych.